Potraktowalam to wyzwanie jako pole testowe dla swiezo nabytych kolorow distressow oraz pudru do embossingu Antiquities white:)
Stemplem zawijasem odbilam wzor na wczesniej zabarwionym distressami tagu. Nastepnie uzylam pudru antiquities-powstal w ten sposob piekny bialy matowy chropowaty wzor. Z lewej strony odbilam stempel z furtka oraz galaz kwiatow, pozostajac w tej samej kolorystyce co tlo. Te stemple to jedne z najpiekniejszych jakie posiadam, zdobyte niemal cudem, z pieknego starego kompletu Prima My Rose (niedawno przeczytalam na blogu I. Bolme, ze Prima wznowi znow produkcje tego wlasnie stempla z furtka!)
Motyla pokolorowalam tuszami distress przy uzyciu Cut n Dry pen nibs (Ranger).
Sentencje odbilam tuszem stazon na folii, zeby nie przyslaniac zbytnio napisem stemplowan w tle. A przecudna ramke TA podarowala mi Magda(i)Lena - dziekuje ogromnie!!!
Tyle wydarzylo sie dzis u mnie w dziedzinie scrapowej, dosc wolny rozruch po dluzszej wakacyjnej przerwie.Przyznam sie, ze bardziej dumna jestem z innego mojego dzisiejszego dziela ;)
Otoz upieklam najprawdziwszy chleb na zakwasie! To nie pierwsza moja proba z pieczeniem chleba, ale jak dotychczas najbardziej udana- jest naprawde pyszny :P
Pozdrawiam Was cieplo!