Curio-zalnie :)

Jak juz raz odgrzebalam dosc dawno zakupione papiery Basic Grey Curio, to teraz nie moge sie od nich oderwac:)
Tym razem wykorzystalam je do zrobienia kartki, do ktorej wykorzystalam mapke z wyzwania Kartki#59 na PS. Wydawalo mi sie , ze pojdzie latwo ,a jakos strasznie sie meczylam z ta mapka- pocielam kilka papierow i nic mi nie wychodzilo. Cale szczescie, ze Curio lezaly wciaz na wierzchu po moim ostatnim projekcie  :) (Konkretnie jest to ten sam dwustronny arkusz, fragment z magnoliami i wzorem, papier z tekstem jest jakiejs innej marki )
Brzegi papierow wykonczylam brazowym tuszem i stemplem z zestawu Parisian Anthology-tym ktory kocham najbardziej czyli borderkiem. A calosc delikatnie spryskalam glimmer mistem Old Lace, zeby nadac bardzo dyskretny polysk. Motylek odbity tuszem i embossowany pudrem distress Vintage photo. I jeszcze koronka-zeby bylo bardziej dziewczeco, bo to kartka dla nastolatki.
Pozdrawiam Was cieplo i dziekuje, ze tu jestescie!

Scrapki wyzwaniowo - nr 2

W goraczce przed-urlopowej coraz trudniej zdazyc mi z aktualnymi wyzwaniami, ktore mialam szczery zamiar podjac. Z tym akurat sie udalo.
Tematem wyzwania na blogu wyzwaniowym scrapki bylo tym razem altered art- ofiara tej pracy miala byc okladka z ksiazki. Mialam opory przed zniszczeniem kolejnej ksiazki (mam juz taka jedna ktora poswiecilam do tworczych celow) ale podczas porzadkow na strychu znalazlam resztki ksiazeczki dzieciecej- a konkretnie zostala z niej sama i to dosc zniszczona okladka. W sam raz na moj projekt :)

Moja okladke okleilam bialym plotnem malarskim i zrobilam na niej wzory za pomoca 3 kolorow glimmer mistow i szablonow TA - oraz oczywiscie stempli :)
Dodalam kawalek koronki i kilka papierowych elementow, wycietych z papierow MF i Basic Grey.
W srodki okladki wkleilam wkladki z papieru oraz warstwy sztywnego cienkiego plastiku. W ten sposob powstal pokrowiec na male stemple, ktore gdzies wciaz sie mi gubia. Na papierze pod plastikiem odbilam wzory stempli, zeby kazdy wiedzial gdzie jego miejsce ;)
Oto moja zalterowana okladka:
Przod

Tyl

Srodek

Pozdrawiam Was cieplo!

Websters Pages - ja 1:1 :)

To starcie z papierami WP uwazam za w miare udane, wiec przyznalam sobie 1 punkt :) Wykorzystalam tu fragmenty 3 roznych arkuszy, ze starszych i nowszych kolekcji oraz bilecik z papierow ILS.
Kartka z okazji narodzin chlopczyka- nigdy takiej jeszcze nie robilam. Chcialam, zeby nie byla zbyt slodko-niemowleca ;)

Pozdrawiam Was cieplo i dziekuje za komentarze i odwiedziny- bardzo duzo dla mnie znacza!

PS. Wciaz niestety mam problem z zostawianiem komentarzy na niektorych blogach- udaje mi sie tylko na tych, na ktorych komentarze pojawiajaja sie jako pop up.

Stemple znow w akcji / The stamps strike again :)

W moim tworczym poszukiwaniu zabieram Was na razie od stylu steampunk - ktory zreszta nie jest moim preferowanym, a jedynie te papiery Graphic45 tak mnie opetaly ;)
Podczas odwiedzin na blogu Annar natrafilam na temat -zrobic samodzielnie tlo i uzyc stempli. A jak stemple to juz wiecie- nie trzeba mnie dlugo zachecac :))) Chodzilo o temat wyzwania na blogu OurVintageAffair. Zrobilam wiec karteczke wg podanego szkicu na samodzielnie zrobionym tle.
Uzylam do tego stempli Tattered Angels odbitych brazowym tuszem oraz bardziej dyskretnie Vintage script Kaisercraft tuszem Antique linen, ktorym wytuszowalam tez brzegi kartki.
Jako ramki na sentencje uzylam motywu okucia wycietego z jednego z papierow KarenMarie. Jest tak uroczy , ze nie chcialam go przytlaczac zyczeniami, wiec umiescilam najkrotszy napis jaki przyszedl mi do glowy :) Do tego fragmenty dwoch innych papierow. Dla kontrastu ze wzorzystym tlem wybralam dosc proste wzory papierow. Na koniec jeszcze kilka dodatkow w postaci wstazki zafarbowanej glimmer mistem Creme de rouge, kremowej koronki i cwiekow. Napis to naklejki Glitz.

In my creative journey I'm taking you away from steampunk- not my style anyway, I'm just temporarily obsessed with Graphic45 Steampunk Debutante ;) Visiting Annar on her blog I've came across-make your background using stamps. Caught my attention straight away :) It was a challenge theme on OurVintageAffair. I made card based on their beautiful sketch and used TA and Kaisercraft stamps to prepare my background. I used 2 colours of ink, a brown Archival and Antique linen distress ink. I completed my card with some other papers coordinated in colour but simple patterns for a change, to contrast the rich background (papers from MF and Panduro). I used the simplest sentiment I could think of, not to cover this lovely handle cut out from KarenMarieklip paper.

Tak prezentowalo sie tlo solo:
This is the stamped background :

A to gotowa kartka.
My ready card

Pozdrawiam Was! 
Thanks for looking, ciao!

Meet my Steampunk debutante :)

Ankan zaprosila nas do kolejnej zabawy mediami na PS, tym razem polega ona na stworzeniu wlasnego tla do ATC. To jedno z aktualnych wyzwan ATC, ktorego nie chcialam przegapic.
Tlo do mojego ATC zrobilam glownie za pomoca farb. Najpierw uzylam farby brazowej, a na niej masy podkladowej pekajacej ( preparat do decoupage) i farby w kolorze miedzianym.
Masa podkladowa powoduje pekanie wierzchniej warstwy farby akrylowej. Poniewaz mnie sie zawsze spieszy wiec chcialam przyspieszyc proces i zaczelam moje ATC suszyc nagrzewnica.  Ku mojemu zaskoczeniu pod wplywem ciepla w niektorych miejscach farba miedziana zaczela tworzyc babelki. Efekt niezamierzony ale spodobal mi sie wiec narobilam ich dosc sporo :) Brzegi ATC pomalowalam crackle paint Peeled paint i pokrylam glimmer glamem TA Olive green, zeby uzyskac bardziej wysublimowany odcien zieleni, ktory lepiej pasuje do miedzi.  Na koniec kilka stempli czarnym Stazonem oraz wycinanki z papierow G45 Steampunk debutante, ktore wciaz za mna chodza - stad tytul oraz inspiracja :)

Pozdrawiam!

Ankan challenged us to make an ATC with a handmade background. That was one of the current challenges I didn't want to miss :)
I made my background using mainly acrylic paints. Brown and copper paint made the base for my ATC ( I also used crackle primer base for decoupage in between). Because I was in the hurry- as usual- to speed up the drying process I used the heat tool. To my surpise the copper paint started to create small bubbless- not at all my intention but I liked this effect!
The edges are painted with crackle paint and dark green glimmer glam. Some stamps add the finishing touch.
Have a nice day!

Z ogrodu / From the garden

Odkad zajelam sie scrapkami, rozgladam sie nieustannie wokol w poszukiwaniu inspiracji - nawet layout etykiety mojego ulubionego wina moze posluzyc jako mapka :)
Najwiecej inspiracji znajduje oczywiscie w przyrodzie, tu nawet nie trzeba specjalnie szukac- one sa po prostu wszedzie. To tylko jedna z nich, donica  na naszym tarasie.

A to inspirowana nia kartka - byc moze pierwsza z serii, bo mam juz nastepne pomysly :)
Ta bedzie dla mezczyzny.

W tle uzylam zwyklego brazowego papieru - najbardziej kojarzyl mi sie z jasnymi matowymi trawami w donicy. Cieplutko Was pozdrawiam!

Since I started with scrapbooking, I'm constantly looking around for the inspiration- even my favourite wine label has a perfect layout that can be used as a sketch for a card ;) But the nature is of course the biggest source of inspiration and this is just one of the many- a flower pot on our terrace. I made this card inpisred by the colours in my photo- and I already have an idea for the next one :) In the background I used an ordinary brown paper, because it mostly reminds me of this light brown grass in my flower pot :)
Thanks for looking here:)

Przedstawiam siebie :) / Let me introduce myself

Wspaniale wyzwanie inauguracyjne na nowym blogu wyzwaniowym sklepu scrapki :)
Tag-autoprezentacja!
Co moj tag Wam powie o mnie... Przede wszystkim , ze uwielbiam stemple i roznorakie eksperymenty z nimi :) lubie zabawy z mediami ( poczatkuje w tym temacie ale ucze sie pilnie) ...uwielbiam uzywac koronek do kazdej pracy, do ktorej chocby troche pasowaly... lubie scrapowanie ' u korzeni' - tak sobie roboczo nazywam wykonywanie wlasnorecznie ozdobnych elementow , jak w tym przypadku zrobione przeze mnie kwiatuszki. Pewien tag otrzymany w prezencie bardzo mnie zainspirowal do zainteresowania sie scrapbookingiem (wiec bardzo sie ciesze, ze tematem wyzwania jest tag, bo ma dla mnie prawie symboliczne znaczenie)
Z racji mojej sytuacji osobistej podroze sa stalym elementem mojego zycia...wlasciwie to nawet napis 'furniture' cos o mnie mowi, wiec celowo go nie zakrylam  ;)

Kilka szczegolow technicznych - papier Prima w tle ostemplowalam zawijasami TA na niebiesko, po czym czesciowo pomalowalam gesso- bardzo spodobal mi sie ten sposob przytlumiania intensywnosci stemplowan. Wzor jest wciaz widoczny, ale bardzo dyskretny. Ozdobne rogi to stemple BoBunny Timepiece.
Fragment papieru z drukiem rowniez pokrylam gesso. Stempel z roza tym razem pokolorowalam na niebiesko za pomoca distressow. W tle obrazka -a jakze - odbilam znow stempel z tekstem, a zbyt mocny druk przetarlam poduszeczka bialego tuszu VersaMagic.
Ramka...inspiracja zaczerpnieta u Magda(i)Leny , ktora tak pieknie uzywa ich w swoich pracach, dziekuje za mnostwo swietnych pomyslow!
Z braku pieknych ramek tekturek, moja zrobilam sobie za pomoca stempla, po wycieciu oszarpalam troche brzegi i pokrylam crackle accents. Dzieki temu ramka wyszla na pierwszy plan, bo wzor stal sie jeszcze bardziej intensywny. Kwiatuszki gnieciuszki zrobione z 4 krazkow papieru a koronka to fragment serwetki ze sklepu ze starociami :)

Dziekuje jesli dotrwalyscie az do tego momentu, pozdrawiam :*


Wonderful challenge on a new challenge blog for scrapki.pl, so inspiring!! The task was to make a tag and present yourself.
What my tag will tell you about me? I LOVE stamping...love to play with media, even though I'm still a beginner...I notoriously use laces, wherever I can squize them in ;) like to play a 'real' crafter and make some embellishments myself-see my handmade flowers. Due to my personal situation, travelling is a permanent part of my life...as a matter of fact, even 'furniture' says something about me :)

 I used plenty of stamps in my project :)  I stamped the background with swirls and corners, the rose image ( which I then coloured with distress inks) and the frame around. The inspiration for the frame comes from Magda(i)Lena, she is using them in such a wonderful way! My frame is stamped and covered with crackle accents.

Thanks for stopping by, wanting to meet me and my tag:)

Kobiece skarby / Women's treasures

Ostatnio chyba kazdy moj post moglabym zaczynac od " chodzi za mna.." :)
Tym razem chodzily za mna papiery G45 Steampunk Debutante, chec zrobienia z nich czegos bardzo kobiecego oraz jakis nowy projekt-cos czego jeszcze nie robilam...
Zatem jak tylko zobaczylam wyzwanie Alterujemy Pudelko na blogu C4Y to wiedzialam prawie od razu co zrobie :)
Zalterowalam malenkie pudelko na bizuterie, ktore ma piekna prosta forme, a wiec az sie prosilo o troche ozdob. Swietnie sie bawilam przy tym projekcie, rowniez dlatego, ze wybralam takie malenstwo- to prawie jak robienie trinchie ;)

Troche szczegolow:

Boki pudelka ozdobilam stemplem koronka i miedzianym embossingiem (akurat na pudelku ciezko bylo uzyskac pozadany wyrazny efekt, ale skoro juz zaczelam jeden bok, to musialo zostac...) na wszelki wypadek dokleilam jeszcze prawdziwa koronke :) Gora ozdobiona papierami G45. Poza tym tekturka ze Scrapinca, stempel -chronometr oraz prawdziwe kolka zebate, ostatnie juz skarby od pana zegarmistrza... Tekturka jest ofiara kilkakrotnej zmiany decyzji - po pomalowaniu miedzianym glimmer glam, nastepnie oliwkowym i nie uzyskaniu pozadanego efektu, pomalowalam ja na koniec miedziana farba akrylowa. Glimmer glam gdzieniegdzie przeswituje spod farby, ale moim zdaniem ma to swoj urok :) Przykleilam ja na gabeczkach dystansowych.
A calosc delikatnie mieni sie na miedziano, gdyz delikatnie popsikalam ja glimmer mistem Bronze. Domyslacie sie juz pewnie, ze glimmer misty pochodza z najnowszego zakupu i beda sie teraz przez jakis czas pojawiac w kazdej pracy ;)
Dziekuje za odwiedziny i cieple slowa, pozdrawiam Was goraco!

My interpretation of Alter a Box challenge for C4Y ... I altered a tiny jewelry box, using mainly G45 papers Steampunk Debutante. This project was a great fun, also due to the small size of my box, it was almost a trinchie challenge for me.
The sides are embossed with copper embossing powder on a Prima lace stamp. I added a real lace too, since I was not 100% happy with the result of my embossing...Seemed like a good idea at first, but was a real challenge to do it on the ready box sides.
To match the sides, I added a chipboard painted with  a copper acrylic paint (after few other trials with glimmer glam). I also used glimmer mist to add the subtle shine to the whole cover.
Thanks for stopping here!

Nie-wazkosc / Dragon-flying

Aktualne wyzwania na blogu PS bardzo mnie zaintrygowaly :) Nie wiedzialam za co sie najpierw zabrac, wiec polaczylam 2 pomysly: Owady i tekture falista, ale prace podlaczylam do wyzwania ATC bo juz dawno nie robilam ATC.

Na haslo owady ja mysle najpierw -motyle - ale Annar wykluczyla je z wyzwania, zreszta bardzo slusznie bo jak wyzwanie to wyzwanie... Mysle dalej-motyle nie, no to wazki. Wazki byly dozwolone :)

Tlo ATC zrobilam z bialego kartonu za pomoca glimmer mistow w 3 kolorach, oraz maski, zeby uzyskac bardzo delikatny wzor. Wzor zapsikalam zreszta glimmer mistem, zeby nie dominowal biela. Na tym tle odbilam czarnym tuszem stemple. Malenka rameczke wycieta z tektury pomalowalam farba akrylowa w kolorze miedzianym i dodalam miedziane cwieki-wazki. Wszystko co wymaga wysuszania w miedzyczasie podsuszalam nagrzewnica wiec poszlo bardzo szybko:)

Przepraszam za jakosc zdjecia- przy dobrej pogodzie mozna o tej porze zrobic zdjecie w porzadnym swietle, ale dzis akurat leje :( A ja jestem kiepska w obrobce zdjec...
Pozdrawiam Was goraco!

I was truly intrigued by the latest challenges on PS and didn't know what to take first . I merged 2 ideas in one , but I only enter ATC challenge. This one is about Insects :)
When hearing 'Insects' I'm thinking- butterflies, but those were forbidden this time, very understandable why... Then I'm thinking - dragonflies!
The background is made of white cardstock, which I treated with 3 colours of TA glimmer mists and one of TA stencils. I stamped the flowers with black ink and made this tiny frame of corrugated paper, which I painted with acrylic paint in copper. Only to match my beautiful tiny dragonflies - copper brads. All this went very quick, since I'm using my heating tool to dry all stuff that requires drying :)
Thanks for visiting!

Prima Annalee

Papier Prima Annalee Poetry, to jeden z takich arkuszy, ktory wykorzystuje do ostatniego malenkiego kawaleczka... Uwielbiam ten wzor! Niestety tne juz ostatni z moich zapasow :(
Tym razem dolaczyl do niego papier Sonnet z tej samej kolekcji, odcielam z niego ozdobny brzeg. Rozyczki z kolei wyciete z papieru Kaisercraft- spodobala mi sie ich prostota, mysle ze dobrze sie laczy z niuansami wzorow i kolorow na papierach Prima.
Layout tej karteczki to luzna wariacja na temat jednego ze starszych szkicow MOJO.
Zapomnialabym o najwazniejszym - przeszycia!!! Rzadko je stosuje, choc od prawie pol roku jestem szczesliwa posiadaczka pieknej nowej maszyny do szycia. Jednakze rozszyfrowywanie szwedzkiej instrukcji obslugi bylo ponad moje sily ;) W koncu udalo mi sie metoda prob nawlec nowe nici wiec mam zamiar od teraz oswoic ten srodek wyrazu :)))

A to gotowa karteczka- zrobiona dla czystej przyjemnosci pracy z pastelowymi materialami :)

Kartka jest lekko przestrzenna- roze i sentencja przyklejone na gabeczkach dystansowych. Zawijasy tekturowe pomalowane sa crackle paint Peeled paint, a tuszem w tym samym kolorze odbita jest ramka.

Pozdrawiam Was serdecznie, dziekuje za Wasze cieple slowa!


Prima Annalee Poetry is one of those papers which I'm using to the very very end. I love this pattern! This time I matched it with a sister paper from the same collection- Sonnet, from which I've cut out the patterned edge. The English roses for a change are from Kaisercraft paper, I like the simplicity of those flowers against the rich pattern of Prima papers.
The layout is inspired by one of older MOJO sketches (from 2009 I think). And last but not least - the stitches! Finally I managed to change the thread in my new sewing machine ;)
I can only say - working with this pastel-coloured card was a pure joy :)
Thanks for stopping by!

Ramka

Dawno juz "chodzil" za mna pomysl ozdobienia pieknymi papierami ramki na zdjecie. A jak zobaczylam ta ramke Finn na blogu scrapki.pl , to juz wprost nie moglam sie pozbyc tego pomyslu:) Musialam zrobic ramke i juz! Poza tym potrzebny byl mi oryginalny upominek urodzinowy dla tesciowej, wiec polaczylam praktyczne z przyjemnym;)

Idac sladem Finn nabylam 2 najtansze biale ramki w IKEA i rzucilam sie do alteracyjnej pracy :) Ramke najpierw odrapalam troche papierem sciernym, zeby klej na pewno sie trzymal. A reszty pewnie sie domyslacie- papiery i stemple :)
Do oklejenia ramki wykorzystalam papier Annalee Primy a na nim odbilam rozmaite stemple. Tu musicie mi wierzyc na slowo bo nijak nie moge uchwycic tego na zdjeciu-stemple sa embossowane pudrem Antiquities, stad matowy chropowaty efekt i cudowny kolor (California Stucco).
We wnetrzu ramki odbilam te same stemple, tym razem bez embossingu a jedynie distressem Tattered Rose. Czesc stempli odbilam brazowym tuszem, ale po namysle doszlam do wniosku, ze kolor jest zbyt intensywny, wiec zamalowalam stemplowania gesso - stemple sa przy dokladnym przyjrzeniu sie wciaz widoczne ale nie dominuja.
Elementy papierowe wycielam z papierow Pink Paislee i Graphic45, a te ktore nie sa przyklejone na amen do ramki podkleilam na kartonie i pomalowalam crackle paint.

Pozdrawiam cieplo!

PS. Przepraszam , ze nie pisze zadnych komentarzy na Waszych blogach-wciaz mam problem z ich zostawianiem, blogger mnie caly czas wyrzuca:(  Ale zagladam regularnie!

Bez wzajemnosci...

... tak mozna w dwoch slowach okreslic moje uczucia do papierow Webster's Pages... Zakochalam sie w nich od pierwszego wejrzenia. Trafilam na nie przypadkiem- z radoscia odkrylam je w pakietach-niespodziankach, czyli wyprzedazowych mixach papierow, ktore kupowalam w naszym miejscowym sklepie . Jak juz odkrylam pierwszy z nich to wykupilam wszystkie pakiety , ktore go zawieraly :)
Pozniej dokupilam jeszcze kilka arkuszy z nowych kolekcji. Dlugo cieszylam nimi oczy zanim zdecydowalam sie ciecie... To miala byc wyjatkowa kartka- dla mnie samej na Dzien Matki, od Juleczki ktora jeszcze sama nie potrafi zrobic mi kartki.
I tu niestety uderzyla mnie smutna prawda- papiery mnie nie pokochaly... Pocielam wszystkie, nawet te najpiekniejsze arkusze, a nie potrafie z nich zrobic nic rownie zachwycajacego jak te papiery same w sobie :(
Wymeczylam jedna kartke mieszajac stare i nowe papiery WP, zaczelam druga-nic mi nie wychodzilo i zlapalam kryzys... Odlozylam te papiery za rada pewnej bardzo madrej kobiety. Kiedys do nich wroce, moze wtedy polubia mnie choc troche...

Zostawmy ta smutna historie... siegnelam po lyk inpiracji na blog PS. A tam jak zwykle cudowne nowe kartkowe wyzwanie:)))
Wykorzystalam do mojej kartki kolorystyke zdjecia - pozwolilo mi to dla odmiany na uzycie papierow Tilda, na ktore czasem ciezko jest mi znalezc pomysl, ze wzgledu na mocne polaczenie zimnego rozu z mocna czerwienia... Jakos do mnie nie trafia. Ale na zdjeciu jest i roz i czerwien, i do tego nawet braz :) Wyszla mi z tego taka prosta i dosc uniwersalna kartka

Brzegi brazowego papieru wybielilam za pomoca gesso- jest to ostatnio moje ulubione medium, ze wzgledu na swoja wszechstronnosc :)
Po raz pierwszy zaplatalam tez podwojna kokarde z vintage'owej gniecionej wstazki- inspiracja zaczerpnieta u Magda(i)Leny - dziekuje!!!

Pozdrawiam Was cieplo!